fju bździu

działo się

  • ►  2012 (15)
    • ►  października (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ▼  2011 (40)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (5)
    • ▼  października (6)
      • 24-10-2011
      • 17-10-2011
      • 16-10-2011
      • 06-10-11
      • 04-10-2011
      • 03-10-11
    • ►  września (2)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2010 (120)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (11)
    • ►  października (14)
    • ►  września (19)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (14)
    • ►  czerwca (14)
    • ►  maja (14)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2009 (14)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (3)
    • ►  września (6)
  • ►  2008 (1)
    • ►  lutego (1)

karaluchy z cynamonem

karaluchy z cynamonem

16 października 2011

16-10-2011

Z GÓRKI NA PAZURKI

Zbiegamy z Frankiem z wysokiej góry. Piszczy z radosci,
Gdy docieramy na dół F. stwierdza:
- Ale jazda ...

.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)