KUJE
mamy duzo klujacych krzaków w ogrodzie - berberysy, róze
Franek dosyc szybko nauczyl sie slowa:
'KUJE'
gotuje wczoraj obiad franek na podlodze - lustruje mi szuflady w kuchni
wyciąga cedzak/durszlak obraca do gory nogami i bebni
i nagle dotyka dna i mowi :
-kuje
ja:
- eee, nie kuje
franek stanowczo :
-kuje
ja:
-zmyslasz kolego
franek normalnie zirytowany ze poddaje w watpliwosc chyba:
-kuje kuje !
no i dotykam - - - klei sie :))))
od metki
:)
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz