WYLEWNE POŻEGNANIE
Pierwszy dzień w przedszkolu. Ciężki plecak i worek i maleńka łapka.
Mamusia z wrażenia zapomina powiedzieć dziecku, że udaje się w kierunku domeczku. Wraca skruszona do sali przedszkola.
- Franuś, mamusia teraz idzie do domku, a Ty tutaj zostaniesz się bawić z dziecmi. Dobrze?
- A dlaczego?
- Bo to jest przedszkole. Dzieci tutaj zostają, razem się bawią, Panie ich pilnują, a mamusie idą do domu.
- Pa pa ...
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz